Druga strona medalu.
Miałam się dzisiaj spotkać z moją przyjaciółką. Zapomniałam potwierdzić spotkanie, ona nie sprawdziła tego ze mną. Ja się pojawiłam. Ona nie przyszła.
Przed chwilą byłam całkowicie szczęśliwa, siedząc w parku w jasnym, wiosennym słońcu. Teraz byłam spięta i zła. Chciałam uciec od nieprzyjemnych uczuć i nie widziałam wyjścia. Utknęłam. Cholera! Nienawidzę bezradności.
Powinna była do mnie zadzwonić! – pojawiła się myśl. – Gdyby to było dla niej ważne, cholera, gdybym ja była dla niej ważna, zadzwoniłaby!
Cóż, powiedziałam, że potwierdzę! To wszystko moja wina – odezwał się inny głos w mojej głowie.
Pomiędzy złością a poczuciem winy
Przez chwilę obserwowałam ten wewnętrzny taniec między złością a poczuciem winy, urazą i obrzydzeniem. Akceptacja tego doświadczenia powoli otworzyła miejsce na żałobę. Żałowałam, że nie spotkałam mojej przyjaciółki! Opłakiwałam utratę czegoś bardzo cennego. Mój smutek, mój żal były darami, pokazując mi co jest dla mnie ważne. A potem prowadząc mnie ku wdzięczności za to, że ona jest w moim życiu. Słońce znów zaczęło świecić. W mojej klatce piersiowej czułam delikatny ból.
Uchwyć tę lukę
Czasami, gdy jesteśmy rozczarowani, mamy wrażenie, jakby samo życie nas odrzuciło. Jakbyśmy nie byli godni otrzymania tego, za czym tak bardzo tęsknimy. Wtedy, w rewanżu, odrzucamy życie: „Och, nic tak naprawdę się nie stało. W końcu to nie jest takie ważne”. Cóż, okazuje się, że jest. MY JESTEŚMY WAŻNE. NASZE POTRZEBY SĄ WAŻNE.
Uznać „Jesteś dla mnie ważna! To dla mnie ważne! ” to uznać siebie. To pozwolić sobie na bycie tym, kim jesteśmy, pozwolić sobie na marzenia, na tęsknoty, na miłość. Zobaczyć siebie jako kogoś cennego. I wtedy właśnie możemy dzielić to piękno z innymi, budując kontakt w miejsce oddzielenia. Być ze sobą, razem z bólem rozczarowania. I darem, który z niego płynie.
Miejsce na rozczarowanie
Dlatego chcę zrobić miejsce na rozczarowania w moim życiu. Być jak dziecko, które nie może się doczekać czegoś pięknego, które spełnia swoje marzenia nie zamieniając ich na obietnicę fałszywego bezpieczeństwa.
Otworzyć się na rozczarowanie to otworzyć się na wdzięczność, drugą stronę medalu. Wszystko, co przychodzi, to dar, który mogę świętować. Wszystko, co nie przychodzi, mogę opłakiwać. Pozwolić życiu dotknąć mnie głęboko. Pozwolić sobie na życie pełnią.
Aga Rzewuska-Paca